środa, 27 marca 2013

Świadoma miłość





http://www.insomnia.pl/%C5%9Awiadoma_mi%C5%82o%C5%9B%C4%87._Istnieje_-t631314.html

Ten artykuł zainspirował do napisania tej notki :)

Jakiś czas temu kłóciłam się z moim kolegą, że wszystko składa się z sekwencji, tworzących wzór, tak więc musi istnieć jakiś wzór  na miłość.

Czy świadoma miłość istnieje? Moim zdaniem jak najbardziej tak. Dlaczego? Dlatego, że nie zakochujemy się od tak, po prostu, bo coś nas trafi strzałą amora. Zakochujemy się z jakiegoś powodu, szukając w ludziach cech, które już w kimś widzieliśmy . Źródłem tych cech może być matka, ojciec, poprzedni partner, przyjaciel. Powielamy schemat naszych związków. Dlatego też tak często ludzie popełniają te same błędy wiążąc się z kimś na nowo, nieświadomie odrzucając osoby, które nie mają cech ich byłego partnera. Jeśli ktoś potrzebuje związać się z osobą pewną siebie, przebojową, zdecydowaną- to nigdy nie dostrzeże kogoś, kto jest kompletnym przeciwieństwem tego człowieka.
Samo to, jest pełną świadomością naszego umysłu, który "wybiera nam" miłość.
Stwierdzenie świadomej miłości w artykule ukazano jednak jeszcze bardziej dosłownie. Zdaniem autora, sami możemy zdecydować, czy w kimś się zakochamy, czy nie. Kiedyś sama krzyknęłabym - bzdura! Tak przecież się nie da!
A i owszem da się :). Lecz trzeba tego zwyczajnie chcieć. Tak jak chcemy zdobyć pracę, osiągnąć jakiś cel - trzeba chcieć się zakochać. I to jest jak najbardziej możliwe. Nawet jeśli z początku nie widzi się w kimś niczego niezwykłego, jeśli będziemy chcieli się zakochać w tej osobie, w końcu to zrobimy. Mogę osobiście potwierdzić, że coś takiego jest możliwe. Dwa razy spotkałam kogoś, kto z początku wcale nie powalił mnie na kolana i dwa razy stwierdziłam, że nawet jeśli ten mężczyzna nie wzbudza we mnie porywów serca- to chcę dać nam szansę, bo to dobry facet- który będzie o mnie dbał, kochał, z którym będzie mi dobrze - w którym kiedyś się zakocham. Pewnego dnia,  to co mnie irytowało w tym mężczyźnie, zaczęło mi się podobać. Jego uśmiech, oczy, sposób w jaki coś opowiadał. W artykule opisano nawet ludzi, którzy związali się ze sobą, bo oboje mieli udawać zakochanych. Kolejny przykład- dlaczego pary serialowe, które grają zakochanych tylko w serialu, bardzo często zostają parą tez w rzeczywistości?
Właśnie dlatego. :)
Nie na darmo istnieje powiedzenie- "klucz do Twego szczęścia, leży w Twoich własnych rękach". 

1 komentarz: